Drodzy Rodzice!

Co roku, czasami dwa razy do roku, pojawia się w szkole problem wszawicy. To, niestety, zjawisko powszechne, charakterystyczne dla miejsc, gdzie przebywają dzieci: żłobków, przedszkoli, szkół. Przekazujemy Państwu bardzo często informacje na temat profilaktyki, leczenia. Ponawiamy akcję informacyjną! Każde dziecko dziś, najpóźniej jutro, otrzyma ulotkę, w której znajdą się ponownie najważniejsze informacje, rady. Prosimy, aby ulotka ta, umieszczona w zeszycie kontaktowym, została podpisana przez jednego z Rodziców/Opiekunów dziecka. Na stronie ta informacja już dziś:

RODZICE!!! UWAGA! WRACA WSZAWICA!!!

Wszawica jest rozpowszechniona we wszystkich krajach świata. Wszawica głowowa to powszechny problem (niestety!), który nie jest wyłącznie oznaką braku higieny. Każdy może nabawić się wszawicy, a szczególnie podatne są dzieci i młodzież, które przebywają w skupiskach (żłobek, przedszkole, szkoła).

Podstawową zasadą profilaktyki wszawicy jest stała systematyczna kontrola czystości skóry i włosów dokonywana przez RODZICÓW lub OPIEKUNÓW i natychmiastowa likwidacja gnid i wszy w przypadku ich zauważenia. W takiej sytuacji rodzice powinni również uczciwie poinformować rodziców wszystkich dzieci, z którymi miało ono kontakt. Pomoże to w likwidacji ogniska wszawicy i w efekcie – zapobieganie się nawracającemu wzajemnemu zakazaniu się dzieci. Dziecko powinno zostać w domu do końca kuracji.

Miejsca, w które najczęściej gnieżdżą się wszy, to kark, skronie i za uszami. Aby je zobaczyć, trzeba podnieść włosy ruchem „pod prąd” i pozwolić im bardzo powoli opadać, obserwując jednocześnie bardzo dokładnie skórę głowy dziecka.

Podstawowe wskazania profilaktyczne dla rodziców:

• przeglądanie bardzo dokładne skóry głowy dziecka co najmniej 2 razy w tygodniu,
• związywanie długich włosów lub ich skracanie dla ułatwienia pielęgnacji,
• używanie wyłącznie osobistych przyborów higienicznych do pielęgnacji skóry i włosów,
• codzienne czesanie i szczotkowanie włosów,
• mycie skóry głowy i włosów nie rzadziej niż raz w tygodniu.

W sytuacji zauważenia gnid lub wszy we włosach należy zastosować dostępne w aptekach preparaty, które skutecznie likwidują pasożyty i ich jaja. W sytuacji wystąpienia wszawicy u dziecka, kuracji powinni się poddać wszyscy domownicy. Codzienne, częste czesanie gęstym grzebieniem lub szczotką, związywanie włosów w sytuacjach narażania się na bliski kontakt z innymi osobami (treningi sportowe, zajęcia edukacyjne lub rekreacja grupowa), częste mycie włosów, przestrzeganie zasad higieny (własne szczotki, grzebienie, spinki) utrudniają zagnieżdżenie się pasożytów. Częste mycie i kontrolowanie głowy dziecka (2 razy w tygodniu) z jednej strony jest właściwym nawykiem higienicznym, a z drugiej strony pozwala szybko zauważyć zakażenie. Szampony i inne produkty „przeciwko wszom” nie zabezpieczają przed zakażeniem i nie powinny być używane jako środek zapobiegawczy. Zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniach tych produktów, zaleca się powtarzanie kuracji w odstępie kilku dni (mniej więcej 7 czy 10), w celu zabicia larw. Do kuracji trzeba użyć grzebienia o bardzo gęstych zębach. Usunięcie gnid jest trudne, stąd poleca się ich ściąganie lub obcięcie włosów. Grzebienie i szczotki należy myć w ciepłej wodzie z dodatkiem szamponu przeciwko wszom i moczyć w wodzie około godzinę.

Więcej informacji o wszawicy: wsse-poznan.pl/wp-content/uploads/2012/08/Wszawica.pdf‎

To ważna wiadomość, szczególnie dla klasy 5b, ale również dla 3b, 4b, 5d i 6d: od poniedziałku 4 listopada zmienia się plan lekcji w naszej szkole. Prosimy o tym pamiętać, wybierając się do szkoły po długim weekendzie.

Wiktoria Andryszkiewicz (VI d), Michał Kucharski (VI c), Ola Siedlecka (VI b), Ola Ciura (VI d), Anna Słobodzian (VI d), Bogdan Rychlikowski (VI b) awansowali do etapu powiatowego najważniejszego w naszym województwie konkursu interdyscyplinarnego zDolny Ślązaczek. Tym samym znaleźli się w gronie 170 najlepszych uczniów naszego miasta. To wielkie osiągnięcie – brawo! To także początek ciężkiej pracy w drodze do kolejnego etapu – wojewódzkiego (a tam blisko już sukcesu – zwolnienia ze sprawdzianu szóstoklasistów). Gratulujemy i życzymy z całego serca wielkich osiągnięć i prawdziwej satysfakcji płynącej z nauki.

W tym roku nasza szkoła rozpoczęła współpracę z Fundacją Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Jest to organizacja opiekująca się chorymi z całego Dolnego Śląska. W ramach swej działalności prowadzi ona różnego rodzaju akcje charytatywne, w tym tzw. Pola Nadziei, w które również i nasi uczniowie postanowili się zaangażować. Idea tego przedsięwzięcia polega na tym, żeby zebrać jak najwięcej cebulek żonkili, zasadzić je, a gdy wyrosną z nich piękne kwiaty – wykorzystać je do kwestowania. Uzyskane w ten sposób pieniądze są przeznaczane na rehabilitację podopiecznych hospicjum. Wspólnymi siłami udało nam się zebrać aż 307 cebulek! Dziekujemy wszystkim, którzy je nam podarowali!!! Uczniowie ze szkolnej świetlicy, z pomocą Pani Danusi (naszej niocenionej Pani Szatniarki), już posadzili je w szkolnym ogródku. Teraz wystarczy tylko czekać i mieć nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Byle do wiosny!!!
Więcej o Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci można dowiedzieć się pod adresem http://www.hospicjum.wroc.pl/. Zdjęcia z sadzienia żonkili w szkolnym ogródku można obejrzeć w naszej galerii http://www.sp1.wroclaw.pl/node/691

Agnieszka Twardy – uczennica klasy IV c zajęła II miejsce, a  Oskar Podlipni – uczeń klasy II e  III miejsce w konkursie „Własnoręcznie wykonany różaniec” zorganizowanym przez parafię świętego Michała Archanioła we Wrocławiu. Brawo!

W Galerii: http://test.sp1.wroclaw.pl/node/685 pojawiły się zdjęcia z niezwykłej uroczystości – pasowania Pierwszaków na prawdziwych uczniów naszej Szkoły. Wszystkim życzymy, aby przez następne sześć lat miny były codziennie co najmniej tak uśmiechnięte jak na tych fotografiach.

W środę 2 października klasa 2d i 2e wybrały się z wizytą do schroniska Tara, gdzie mieszka nasz podopieczny – koń Posejdon (Galeria: http://test.sp1.wroclaw.pl/node/683) .
Poniżej prezentujemy sprawozdanie z wycieczki.

Podróż do Piskorzyny upłynęła nam na śpiewaniu znanych wszystkim piosenek. Po przyjeździe na miejsce bardzo serdecznie powitał nas pan Piotr, który jest osobą zarządzającą schroniskiem. Po przywitaniu zaproszeni zostaliśmy na ognisko, gdzie mogliśmy upiec kiełbaski, chleb, bułki, a nawet jabłka. Zjedliśmy też śniadania przygotowane przez mamy. Po posileniu się pan Piotr zaprosił nas do zwiedzania schroniska   i odwiedzin zwierząt tam mieszkających. Jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że mieszkańcami schroniska są krowy, byki, świnki wietnamskie, świnki hodowlane, kozy, owce, króliki, koty i psy. Zastanawialiśmy się – gdzie konie?
Były i konie. Zakochana para Olimpia i Pedro, konie ze zniekształconymi nogami po przetrenowaniu w wyścigach, oraz kuce szetlandzkie, z których niektóre nie mogły chodzić. Odwiedziliśmy też Bruna i srebrnego Silwera, któremu z powodu skomplikowanego złamania nie dawano żadnych szans. Pan Piotr z dumą opowiadał, jak walczyli wraz z wolontariuszami o niego. Miał specjalny wyciąg, który pomagał mu odzyskiwać siły. Oglądaliśmy wyremontowaną stajnię i stodołę z ogromnymi belami siana – pożywieniem dla koni. Po obejrzeniu schroniska pan Piotr, zaprosił nas do odwiedzenia konia Posejdona, który wraz z dziewięćdziesięcioma innymi końmi przebywał na pastwisku w niedalekiej wiosce.
Pojechaliśmy autokarem we wskazane miejsce. Spacer polnymi drogami w poszukiwaniu pastwiska był bardzo przyjemny. Gdy dotarliśmy na miejsce, w oddali zobaczyliśmy duże stado koni, które spokojnie pasły się na łące. Pan Piotr poszedł przyprowadzić Posejdona. Wziął marchewki, których przywieźliśmy dwa worki. Oczekiwaliśmy z niecierpliwością i udało się – pan Piotr, przyprowadził Posejdona, który był nami onieśmielony. Z Posejdonem przyszły inne konie, a wśród nich wybranka Posejdona – Luna. Pogłaskalismy i nakarmilismy konie słodkimi marchewkami i pożegnaliśmy się z końmi. Wracaliśmy z wycieczki zmęczeni, ale pełni humoru i wspaniałych wrażeń.

Natalia Jeziorna – uczennica klasy V c zdobyła wyróżnienie w konkursie literackim „Jan Paweł II”! Wielkie brawa, bo to był konkurs dla starszych uczniów… Praca Natalki jednak bardzo się jury spodobała!

Dobra wiadomość! W cyklu konkursów Wielka Nagroda Wrocławia zajęliśmy wśród kilkudziesięciu (99) startujących szkół miejsce drugie! Przypominamy, że w ostatnich ośmiu latach nie mieliśmy sobie równych… W tym roku obiecujemy też walkę o najwyższą lokatę. Gratulujemy i dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu: uczniom (konkursowiczom), ich opiekunkom (Pani Basi, Pani Reni).

Zapraszamy do odwiedzenia strony szkolnej świetlicy: http://test.sp1.wroclaw.pl/node/285, gdzie znajdują się najnowsze wiadomości z życia świetliczaków i trochę nowych zdjęć. Oj, dzieje się, dzieje w naszej świetlicy!!!